Neonowy kwartet

Śmiem twierdzić, że nie da się przejść obojętnie obok aktualnych paznokci Poli. A czyja to sprawka? (poza moją :D) Oczywiście neonów! Lakiery neonowe to świetna opcja na wiosenne i letnie mani, które prezentuje się w stu procentach pozytywnie.

Blue gradient in love

Od kilku dni chodziło mi po głowie gradientowe zdobienie i wiedziałam, że tym razem nie będę musiała się długo zastanawiać nad tym, co zmalować na paznokciach. Pozostał tylko wybór koloru, a jako że uwielbiam wszelkie niebieskości – skusiłam się właśnie na te barwy. Sami zobaczcie, co z tego wyszło! :)

RÓŻowo - FLAMINGowo

Lakiery piaskowe są idealnie w momencie, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu na malowanie paznokci. Chciałyśmy z Polą zrobić coś szybkiego, a zarazem fajnego. Wybór padł na różowo – piaskowy duet oraz.. flaminga. Zapraszam! :)

Błękit i holo!

Nie zawsze mam czas, ażeby tworzyć na paznokciach czasochłonne wzorki. Wtedy, idealnym rozwiązaniem jest jakiś mieniący się lakier, czy też ćwieki. Tym bardziej, że nie przepadam za nudą na paznokciach i jednokolorowe mani nudzi mi się już po jednym dniu.

Kolorowa wiosna

Początek wiosny to jeden z fajniejszych okresów w ciągu całego roku. Robi się ciepło i kolorowo – nie tylko na zewnątrz. Zapraszam Was dzisiaj na moje kolorowe i wiosenne paznokcie!

Piórkowy manicure od Ciate

Tym razem przedstawiam Wam zdobienie, przy którego tworzeniu miałam pomocnika – a mianowicie ciekawy zestaw: FEATHERED MANICURE od Ciate. Marka ta, daje nam możliwość stworzenia piórkowego mani za pomocą piórek, które znajdziemy w niewielkim pudełeczku.

Geometryczna pomarańcza

W takie pochmurne dni jak dziś, warto wynagrodzić to sobie słonecznymi, radosnymi paznokciami. :) Dlatego przedstawiam Wam energetyczną i geometryczną pomarańczę z dodatkiem złota – na bogato!

Miętuski

Mam wrażenie, że wiele osób lubi miętowe odcienie na paznokciach. Ja, pomimo że nie przepadam za przeróżnymi odcieniami zieleni (szczególnie ciemnymi, zgniłymi) to z miętą jest zupełnie inaczej!

Cukierkowe czaszki

Motyw czaszek kojarzony jest raczej z mrocznymi klimatami, jednak nie dziś i nie tutaj! Bowiem chciałam Wam zaprezentować słoneczny i wesoły mani z wykorzystaniem naklejek wodnych.

Inspirowane... kocykiem

Czasami tak jest, że pewien wzór umieszczony na bluzce, szaliku, kocyku - czymkolwiek bardzo nam się podoba. Czasami bywa też tak, że w przypadku paznokciowej obsesji, mamy ochotę zobaczyć go właśnie tam – choćby nawet tworzenie zdobienia miało być czasochłonne i chwilami frustrujące... Jednak efekt końcowy potrafi to wszystko wynagrodzić. :D

Kwiatki i kropki w duecie

Dzień kobiet nieodłącznie kojarzy się z kwiatkami. Właśnie w ten jeden dzień w roku możemy zaobserwować gwałtowny wzrost liczby panów wychodzących ze sklepów w towarzystwie kwiatów. :D Dlatego też, właśnie dzisiaj proponuję Wam piękne kwiatowo-kropkowe paznokcie! Z połączenia bieli i różu oraz dodatku różyczek i kropek wychodzi wiosenny, uroczy i nieco słodziakowy (raz nie zawsze!:D) manicure. Dziś po raz kolejny malowane i zdobione przeze mnie paznokcie Poli.

Aztec razy dwa!

Aztecki wzór na paznokciach, to jedno z tych zdobień, które lubię najbardziej. Jest całkiem łatwy do wykonania, można dowolnie go modyfikować, a jeśli coś nie wyjdzie to można to szybko zatuszować innym wzorem. :D Dlatego też, kiedy nie mam pomysłu co zmalować, wybieram azteca, który nawet na dwóch czy trzech paznokciach robi wrażenie i wprowadza urozmaicenie do zwykłych jedno lub dwukolorowych paznokci. W dzisiejszym poście pokażę Wam dwie wersję kolorystyczne tego zdobienia. Jeśli chodzi o sam wzór, jest on w obu przypadkach całkiem podobny – jakoś tak wyszło, całkiem nieświadomie. :)

Wybaczcie dwa różne odcienie skóry dłoni, ale różnica między naturalnym a sztucznym oświetleniem zrobiła swoje. :D

Karnawałowy paw

Karnawał właśnie się kończy, dlatego spieszę z pokazaniem mani w typowo karnawałowym klimacie! A dokładniej, będzie to motyw pawiego piórka oraz odrobina błyskotek. Tym razem, debiutują paznokcie mojej (wspomnianej we wcześniejszym poście) współlokatorki – Poli. Krótko można opisać je trzema słowami: naturalne, mocne, długie :D. Zdecydowanie jest co malować i świetnie się na nich pracuje.

Debiut!

Stało się! Już od dłuższego czasu myślałam nad stworzeniem swojego miejsca w sieci, gdzie mogłabym dzielić się (a czasami i chwalić :D) efektami mojej zabawy. O jakiej zabawie mowa? Oczywiście o malowaniu paznokci! Tak, tak.. kolejny paznokciowy blog. Jednak wychodzę z założenia, że jeśli ktoś lubi coś robić i ma ochotę to pokazać, to dlaczego nie? Myślę, że każdy znajdzie swoje grono odbiorców – i mam nadzieję, że w moim przypadku nie będzie inaczej!