Chciałam Wam dzisiaj pokazać lakier, o którym można z pewnością powiedzieć, że wygląda uroczo. Buteleczka przypominająca mały flakonik perfum to zdecydowanie coś ciekawego dla wzrokowców - nie trudno zauważyć je pośród wielu standardowych buteleczek w sklepie. Ale czy to oznacza, że lakier jest równie piękny i wspaniały? Sprawdźcie sami co o nim myślę. Zapraszam! :)

Niestety, lakier bardzo mnie rozczarował. Kolor jest piękny, a zapach jeszcze lepszy - na prawdę pachnie ananasem! Co poszło nie tak? Krycie lakieru... Zdawałam sobie sprawę, że jest on jasny i może być różnie. Jednak po nałożeniu dwóch warstw, wciąż było widać prześwity. Myślę, że przy krótkich paznokciach dwie warstwy będą w porządku - i powrócę do niego właśnie w takiej sytuacji. Tak więc, dołożyłam trzecią warstwę, odczekałam, pomalowałam paznokcie topem Essence Better Than Gel Nails, który w kwestii wysychania raczej nie zawodzi. Po około dwóch godzinach paznokcie nieco się odgniotły, a rano była katastrofa! Dlatego na drugi dzień, dołożyłam kolejną warstwę lakieru. Do tego dodałam niebieskie kwiatki oraz brokatowy top. Koniec końców uratowałam sytuację i w końcu mogłam cieszyć się kolorem tego lakieru, który bardzo mi się podoba.
Lakiery:
- Revlon Parfumerie Pink Pineapple nr 70 (specyfikacja wyżej :D),
- Golden Rose 3D Glaze Top Coat nr 2 (top poza widocznymi drobinkami, posiada żółte i niebieskie flejksy (tak mi się zdaję :D), które widoczne są w różnym świetle),
- farbki akrylowe, pędzelek, baza i top coat.
Podsumowując, gdybym miała określić tego pachnącego gagatka, powiedziałabym, że piękny.. ale bestia. Niestety, ubolewam nad tym faktem!
A jak Wam się podoba - lakier i uratowana po nieudanym pierwszym podejściu całość? :D
Czekam na Wasze komentarze.
Buziaki.
Istna masakra z tym schnięciem, chyba bym się z nim nie polubiła...
OdpowiedzUsuńAle trzeba przyznać, że uroku mu nie brakuje, a Tobie cierpliwości:)
Pazurki wyglądają świetnie:)
Dwie warstwy byłyby okej, niestety trzecia maksymalnie wydłużyła proces schnięcia, a raczej go zatrzymała :D
Usuńbardzo ładnie się prezentuje ten kolorek, a uratowana wersja wyglada bardzo ładnie :) ja sobie cenię lakiery które u mnie schą błyskawicznie, a takichn ślimaków nie lubię, niestety sama pisałam dziś o takim kapryśnym co też kiepsko kryje i schnie wieki. A tak ogólnie to na promocji w Rossmann sama chciałam kupić ten lakier, ale nie było koloru na szczęście ;)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiałam nad dwoma z tej serii i akurat padło na tego :D ale jeszcze dam mu szansę :)
Usuńkolor fajny, a takie wady to niestety norma przy takich odcieniach :( świetne kwiatuchy :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale czasami dwie warstwy dają radę.. dzięki! :)
UsuńPiękny kolor, ja skusiłam się na Apricot Nectar :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi bo też mu się przyglądałam :)
UsuńNie próbowałam aczkolwiek wzrokowo kuszący:) Pomysł z "ostatnią deską ratunku" przecudny :)
OdpowiedzUsuńKusi kusi :D cała kolekcja mogłaby stać na półeczce! Dziękuję :)
UsuńDla koloru i efektu było warto.. pięknie :)
OdpowiedzUsuńTak jest! Dziękuję :)
Usuńo tak, buteleczka jest boska! szkoda że lakier słabo kryje :/ ale niebieskie kwiaty ratują sytuację :D
OdpowiedzUsuńNiestety, czasami zdarzają się takie smuteczki przy nowym lakierze.. :D kwiatki też mi się spodobały, czasami nieplanowane zdobienia dają radę :)
UsuńButeleczka zachwyca, ale jeszcze bardziej zachwycają kwiatuszki - są prześliczne! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za takie miłe słowa! :* :)
Usuńślicznie wyszło, małe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję ;)
Jaaak miło, dziękuję bardzo :) !
UsuńHej kuzynka :) mam pytanie :P Gdzie kupiłaś farbki akrylowe i pędzelki do zdobień? I w jakiej mniej więcej cenie.. bo szukam na allegro ale nie wiem czy warto. ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny nude <3
OdpowiedzUsuńTaak,kolor jest piękny :)
Usuńcałość się pięknie prezentuje i nic nie widać jednak jak czytam że lakier ma problem z wysychaniem i kładzie się 4warstwy to jednak mnie to zraża i wiem że takiego nie kupie :D
OdpowiedzUsuńNiestety..albo mam pecha i trafił mi się jakiś feler, albo rzeczywiście tak jest. Tak jak napisałam, na krótkich pewnie dałoby radę zostawić dwie warstwy :D a czwarta była już na drugi dzień tą ratunkową bo sam top nie zakryłby odgnieceń :(
UsuńTrzy warstwy do pełnego krycia i bardzo wolne schnięcie - już mnie zniechęciłaś do tych lakierów.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że to zależy od koloru, przy dwóch warstwach jeszcze było okej :) ciemniejszy odcień już pewnie by pokrył ładnie paznokieć :D
UsuńŚliczny jest ten lakier. Poradziłabym sobie z nim wysuszaczem :)
OdpowiedzUsuńPotraktowałam go (odczekując już trochę) topem, który zawsze przyspiesza wysychanie lakieru.. a później jeszcze odczekałam i wysuszacz w kropelkach też poszedł w ruch :D warstwy zrobiły swoje, niestety..
UsuńNo tak, ale przy tylu warstwach mogą dość szybko pojawić się odpryski. A szkoda, bo mani naprawdę cudny - nawierzchniowe emalie z Golden Rose są zachwycające, a kwiatki, które wyczarowałaś, od razu przykuwają wzrok :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję u Ciebie na dłużej :)
Jak zmywałam to sama się dziwiłam jaka 'kanapka' zrobiła się z tylu warstw :D dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńGenialne sa te buteleczki! Sam kolor tez fajny, szkoda ze zawartosc taka sobie.
OdpowiedzUsuńButeleczki piękne, więc podejrzewam, że skuszę się na jeszcze jedną podczas jakiejś promocji :D
UsuńMnie kusił jakiś kolor, któryś z mocnych różów, niestety, raz że środków nie mam, dwa to się obawiam, że mogę mieć podobny odcień. Te drogerie, wszystko wygląda jakoś inaczej, gdy się patrzy pod ich światłem :v Kwiatki wyszły ci przeuroczo :D
OdpowiedzUsuńI nominowałam cię do taga Blog Liebster Award: http://eklerkowe-love.blogspot.com/2014/05/sensique-flowery-meadow_15.html
Myślę,że mocny róż dałby radę, chyba wiem o którym mówisz. :) Ja wahałam się między tym a brokatową miętą.. i nie wiem czy nie żałuję. :D
UsuńDziękuję za nominację, niebawem zerknę co i jak :)
Fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńButelka rzeczywiście przyciąga :)
Raczej się nie skuszę :)
Mają sporo kolorów, więc myślę, że mimo wszystko warto się skusić na jakiś mocniejszy odcień :)
UsuńZgadzam się buteleczka bardzo pomysłowa i piekne kwiatuchy :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D widzę,że większości właśnie buteleczka przypadła do gustu :D
UsuńButeleczka jest piękna! Odcień lakieru jest bardzo ładny, szkoda tylko, że słabo kryje :)
OdpowiedzUsuńszkoda, szkoda bo jest piękny :(
UsuńGenialnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!:)
Usuń