Pozytywne negative space

Cześć kochani! Zapraszam Was dzisiaj na paznokcie Poli, przy których wykorzystałam coraz popularniejszy ostatnio rodzaj zdobienia paznokci - z wykorzystaniem 'negative space', czyli 'ujemnej' :D przestrzeni pomalowanej jedynie odżywką/mlecznym lakierem. Jeśli jesteście ciekawi szczegółów to gorąco zapraszam Was na dalszą część postu. :)

Niektóre tego typu zdobienia niespecjalnie przypadają mi do gustu. Szczególnie wtedy, kiedy górna część paznokcia jest bardzo widoczna. Dlatego też tutaj, na dwóch paznokciach, które nie są pomalowane kryjącą emalią zrobiłam kolorowe kropki. :) Jak widzicie mamy tutaj pogodne kolory, które odganiają naszą szarą, smutną jesień... No i serduszka. Według mnie jest wesoło i ciekawie.  Na dwóch paznokciach pojawiły się również halfmoony, które nie są wypełnione kolorem. Uroku dodała z pewnością również brokatowa, delikatna i pięknie mieniąca się mgiełka z Golden Rose. Bez niej początkowo było jakoś 'nago'... Pokazuję Wam tutaj zdjęcia zarówno w świetle naturalnym, jak i sztucznym - właśnie po to, żeby pokazać Wam to iskrzące się cudeńko. :) Niestety, jesienna aura nie sprzyja paznokciowym zdjęciom.

 Czego użyłam?

• deBBY gel play nr 03. Dwie warstwy, chociaż jedna też ładnie kryje. Szybko schnie i bardzo ładnie błyszczy. Opisywałam go tutaj.
• Models Own, Tangerine. Więcej o lakierze - tutaj.
• Primark nail polish, różowy. Niestety lakier nie posiada ani nazwy, ani numerka.
• Golden Rose Paris nr 98. Pokazywałam go już tutaj wieele razy. Ulubieniec.
• Primark Nail art pen, P.S. love... Lakier do zdobień z  primarkowego zestawu, również bez numerków. Posiada zarówno cienki pędzelek, jak i opcję pisaka.
• biała farbka akrylowa (i biały lakier, ale gdzieś zaginął i nie ma go na zdjęciu. :D)
• baza, top coat - Seche Vite.

Jestem bardzo ciekawa, czy spodoba się Wam moja cukierkowa propozycja na dziś. Na paznokciach sporo się dzieję, więc z pewnością nie trafią one w gusta wielbicielek klasycznych mani. Jak dla mnie jest bardzo pozytywnie, stąd też nazwa dzisiejszego posta. Koniecznie dajcie mi znać, czy lubicie takie zdobienia. :) A może ktoś wie, jaki jest nasz polski odpowiednik określenia 'negativ space nail art'? Jestem bardzo ciekawa. :D

Miłej niedzieli,buziaki!