12 sierpnia 2014

Kiko Cupcake 652 i 654



Dzisiaj czas na kolejne Kiko cudeńka! Jestem w trakcie testowania i próbowania całej mojej urodzinowej 11, którą dostałam w prezencie, więc jeszcze Was trochę nimi pomęczę.. Jednak myślę, że to taka raczej miła męka. :D Tym razem będą to piękne, piaskowe emalie - zapraszam!




Coś mi się zdaję, że akurat tę serię Kiko zna każda lakieromaniaczka. Standardowe buteleczki, w tym przypadku wyróżniają się uroczymi zakrętkami w kropeczki, zapewne po to, aby zachęcić Nas do cukierkowej, a raczej babeczkowej zawartości. Bowiem seria to nazywa się Cupcake i przypominać ma same słodkości. I tak też jest! Dwa lakiery, które dostałam to przepiękny, cudny błękit z numerkiem 654 oraz róż wpadający w fiolet z numerkiem 652. W Internecie znalazłam ich nazwy - Anice (654) oraz Lilla (652). 


Lakiery świetnie się sprawują. Na zdjęciach widzicie dwie warstwy, które szybko wysychają tworząc na paznokciach chropowaty, matowy i nazywany powszechnie piaskowym efekt. Malowałam paznokcie przed spaniem i trochę obawiałam się co będzie rano, ale nic się nie odcisnęło, co tylko potwierdza szybkość zasychania emalii. Ja jestem zachwycona moimi dwoma egzemplarzami, kolory trafione są idealnie (dziękuję moim darczyńcom :*)! Chętnie zebrałabym większą, a nawet i całą gromadkę babeczek. :D 



Jestem ciekawa co Wy na nie powiedziecie. Wzdychacie do tych babeczek, czy też kompletnie Was nie ruszają? A może macie jakiś egzemplarz? Chwalcie się! :D 
Ja jestem zakochana, szczególnie w błękicie...

Dobranocki :* !


Unknown Ola Maczaluk

36 komentarzy:

  1. Akurat pokazujesz odcienie, które niezbyt do mnie przemawiają z tej serii, ale ogólnie fajnie przemyślona i zrobiona jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie niebieski najpiękniejszy! ale wiadomo, każdy lubi co innego :D

      Usuń
  2. Co jeden to ładniejszy! Strasznie mi się podoba ta seria :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo podoba mi się wykończenie tych lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Są śliczne! Chciałabym mieć choć jeden lakier z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne są, chociaż znacznie bardziej podoba mi się niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, mi też :)) kojarzy mi się z gumą do żucia z niebieskimi drobinkami :D

      Usuń
  6. Na początku do nich wzdychałam teraz już trochę mi przeszło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, ich niedostępność może spowodować zaprzestanie wzdychania.. :D

      Usuń
  7. Te babeczkowe piaski śnią mi się po nocach ;) Strasznie żałuję, że nie mam do nich dostępu, bo są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też chętnie przygarnęłabym jeszcze jakąś babeczkową ślicznotkę :D

      Usuń
    2. ja też chętnie przygarnęłabym jeszcze jakąś babeczkową ślicznotkę :D

      Usuń
  8. Ja jestem absolutnie zakochana w tej serii ale na razie pozostają one w sferze moich marzeń ;) doskonałość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję,że uda Ci się do nich dostać i spełnić lakierowe marzenie :))

      Usuń
  9. Ale śliczne! Szkoda, że w Kostrzynie takich nie dostane : (

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety :( najbliżej możesz szukać w Niemczech, też są salony Kiko :D

      Usuń
  10. OMG jakie one są wspaniałe! uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Dopóki nie zobaczyłam ich na Twoich pazurkach to nie wzdychałam ;) teraz już tak ;) jeden i drugi śliczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prze prze prześliczne :)
    Naprawdę ładne kolorki :)


    Szukam uczestniczek do zabawy na mojego bloga :)
    Jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam :)
    http://inspiracje-pazurkowe.blogspot.de/2014/08/zabawa-w-kolory.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, świetny prezent w takim razie :) Marzą mi się te piaski, chociaż wiem, że nie używałabym ich zbyt często - są tak śliczne, że byłoby mi ich szkoda ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cały prezent składał się z 11 lakierów Kiko - lepiej być nie może :D
      też się trochę boję,że się skończą haha

      Usuń
  14. Można je dostać w polskich sklepach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. być może w jakiś internetowych, ale pewnie w wysokich cenach.
      a tak ogólnie to we Włoszech, Niemczech i jeszcze w kilku krajach :)

      Usuń
  15. Mam ten niebieski, jest śliczny! Za to róż niezbyt mi się spodobał, do siebie przygarnęłam ten truskawkowy :) Bardzo je lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niebieski najpiękniejszy :) truskawkowy również!

      Usuń

Zapraszam do zostawiania komentarzy - chętnie przeczytam Wasze opinie lub wskazówki i z pewnością odwiedzę blogi moich gości. :)